Szczerze mówiąc - ilość awarii wału korbowego, pożarów silnika, niebieskich łożysk (wstaw swój ulubiony rodzaj awarii) sprawia, że jako właściciel jestem zaniepokojony.
Myślę, do czego zmierzam, to: czy usunąć i uodpornić ciężarówkę, czy wymienić ją teraz, póki mogę. Naprawdę sprawia, że jestem niezdecydowany ze wszystkimi ostatnimi wątkami pojawiającymi się tutaj. Oczywiście wiem, że to mała próba właścicieli ciężarówek tutaj - zdaję sobie również sprawę, że niektórzy ludzie zakładają tu konto wyłącznie z powodu problemu, który mają. Ale wciąż się martwię.
Szukam tylko przemyśleń wszystkich na temat wszystkich 'złych wiadomości' ostatnio!
W razie gdyby kogoś to obchodziło: 2017 SL trim diesel z przebiegiem 22k mil i jest w stanie fabrycznym. Poza tym oszukałem mojego dealera na darmowy pakiet konserwacyjny - więc każda praca została wykonana przez nich, na czas, za darmo.
Myślę, do czego zmierzam, to: czy usunąć i uodpornić ciężarówkę, czy wymienić ją teraz, póki mogę. Naprawdę sprawia, że jestem niezdecydowany ze wszystkimi ostatnimi wątkami pojawiającymi się tutaj. Oczywiście wiem, że to mała próba właścicieli ciężarówek tutaj - zdaję sobie również sprawę, że niektórzy ludzie zakładają tu konto wyłącznie z powodu problemu, który mają. Ale wciąż się martwię.
Szukam tylko przemyśleń wszystkich na temat wszystkich 'złych wiadomości' ostatnio!
W razie gdyby kogoś to obchodziło: 2017 SL trim diesel z przebiegiem 22k mil i jest w stanie fabrycznym. Poza tym oszukałem mojego dealera na darmowy pakiet konserwacyjny - więc każda praca została wykonana przez nich, na czas, za darmo.